W warszawskiej siedzibie NOT odbyło się, 1 marca spotkanie kandydata lewicy do Sejmu RP Roberta Biedronia. W spotkaniu uczestniczyli między innymi, Włodzimierz Czarzasty (SLD) oraz Adrian Zandberg (RAZEM)
Pierwsze wystąpienie nalżalo do przewodniczącego Czarzastego. W zdecydowanych słowach wyraził on negatywną ocenę prezydentury Andrzeja Dudy i potrzebę zmian, których najlepszym realizatorem będzie Roert Biedroń. Następnie zabrał głos Adrian Zandberg. Mówił on między innymi o koniecznych zmianach w systemie ochrony zdrowia, konieczności usprawnienia budownictwa mieszkaniowego i poprawie sytuacji finansowej najniżej zarabiających oraz emerytów.
Robert Biedroń, Którego wystąpienie stanowiło główną część spotkania, powiedział, że Polska „potrzebuje dobrego gospodarza”, a nie „kolejnych pomników i świątyń”, ocenił, że społeczeństwo potrzebuje "godności dnia codziennego", czyli „dobrego żłobka, przedszkola, szpitala powiatowego i dobrej, małej szkoły". Zapewnił, że taką Polskę będzie budował, "jako gospodarz naszego kraju".
Zapowiedział stworzenie programu budowy miliona tanich mieszkań na wynajem". Oraz że „do 2035 roku musimy odejść od węgla" i Polska "musi być wolna od smogu". Mówił o podniesieniu przez Lewicę minimalnej emerytury w Polsce do poziomu, „co najmniej 1600 złotych" oraz "przywrócenie godnej płacy za dobrą pracę".
Do zebranych przedstawicieli komitetów wyborczych powiedział: nie mamy własnej telewizji czy innych środków masowego przekazu, ale mamy was. Od was zależy sukces wyborczy lewicy.
Spotkanie obserwowali członkowie Polskiej Partii Socjalistycznej, która uchwałą z dnia 2 lutego 2020 roku poparła kandydaturę Roberta Biedronia, towarzysze Rafał Zieleniewski CKW i Cezary Żurawski, przewodniczący OKW.