Wolności, gdzie jesteś?
Paul Craig Roberts
Kiedy były dyrektor Goldman Sachs, zarządzający obecnie Europejskim Bankiem Centralnym (ECB), ogłosił, że zamierza drukować 720 miliardów euro rocznie, które zostaną wykorzystane do skupu nieściągalnych długów od powiązanych politycznie dużych banków, kurs euro poszedł w dół, a giełda i frank szwajcarski poszybowały w górę. Podobnie jak w USA, poluzowanie polityki pieniężnej (QE) służyło do wzbogacenia już bogatych. Nie ma w tym innego celu. Nadziane instytucje finansowe, które skupowały po niskich cenach długi publiczne państw, takich jak Grecja, Włochy, Portugalia i Hiszpania, będą teraz te obligacje sprzedawać ECB po dużo wyższych cenach. Pomimo depresyjnego poziomu bezrobocia i nowych programów oszczędnościowych, narzuconych społeczeństwu w większości krajów europejskich, giełda papierów wartościowych idzie w górę w oczekiwaniu na to, że znaczna część tych 60 miliardów euro, które będą tworzone każdego miesiąca, znajdzie odwzorowanie w cenach akcji spółek. Płynność środków finansowych jest paliwem dla rynku akcji.
Więcej…
Relacje USA – Rosja
Wywiad Georga Friedmana dla moskiewskiej gazety „Kommersant”
K: W swoich analizach mówi Pan o procesie fragmentacji Europy. Na czym on polega?
F: W czasach zimnej wojny europejskie granice były zakonserwowane. Rozumiano, że jeśli zacząć je zmieniać, to doprowadzi to do destabilizacji. Jak tylko zimna wojna się skończyła zaczęło się krojenie granic Jugosławii. Później, tak naprawdę, pozmieniały się granice na Kaukazie. A całkiem niedawno 45 proc. Szkotów zagłosowało za niepodległością. Do niezależności dążą Katalończycy. W tych okolicznościach nie uważam, by sytuacja na Ukrainie (gdzie jedna część kraju dąży do zbliżenia z UE, a druga ciąży do Rosji) była czymś zupełnie unikalnym. Ukraińska sytuacja wpisuje się w odśrodkowe tendencje, jakie od pewnego czasu obserwujemy w Europie. Przecież jeszcze niedawno nikt nie przypuszczał, że kwestia brytyjsko-szkocka, w zasadzie uregulowana 300 lat temu, znów pojawi się z całą swą ostrością. Innymi słowy, ukraiński kryzys jest związany z Rosją, ale nie tylko. Wiąże się również z europejskimi procesami, z kryzysem samej Europy.
Więcej…
Potrzeba światowego wspólnego rynku
Sylwester Szafarz
Ocena generalna: dotychczasowy przebieg i bardzo negatywne konsekwencje 2. wielkiego kryzysu globalnego (ekonomiczno-finansowego od 2007 r. - do...?) skłaniają do poważnego zastanowienia się nad stanem i nad perspektywami gospodarstwa światowego. Obecny proces refleksji i zadumy, trwający wszędzie na wymęczonej kryzysem Ziemi, jest poważnie spóźniony, ale dobrze że jest. Myśleć i działać profilaktycznie trzeba było ante factum, aby nie dopuścić do kryzysu. Ale, kiedy już do niego doszło, myślenie i działanie wielu decydentów było i jest nadal niemrawe i nieefektywne, w wyniku czego skutki kryzysu są już katastrofalne. Teraz pytanie, co dalej? Najwyraźniej, decydenci są już poważnie wystraszeni, żeby nie powiedzieć przerażeni tym, co się stało i co dzieje się nadal. Gdyż niezależnie od poważnego wzrostu napięcia międzynarodowego i licznych ognisk konfliktowych na świecie, coraz częściej spotykają się gorączkowo liczne powaśnione strony: Chińczycy z Japończykami, Rosjanie z Amerykanami, Europejczycy z Irańczykami, Hindusi z Pakistańczykami, Palestyńczycy z Izraelczykami i in. Znaczy to, że sytuacja jest groźna, że może wymknąć się ona spod kontroli i że trzeba coś robić, żeby nie dopuścić do najgorszego. Wtedy nie byłoby zwycięzców i zwyciężonych!
Więcej…
Klęska Obamy? Bez przesady!
Sylwester Szafarz
Czyja to wina? Po ostatnich wyborach uzupełniających do Kongresu USA, w połowie kadencji parlamentarnej (tzw. Mid-Term Elections, na początku listopada 2014 r.), rozległy się w Stanach i – praktycznie – na całym świecie dość histeryczne i raczej tendencyjne głosy o tym, iż bolesna przegrana Partii Demokratycznej [1] oznacza, de facto, klęskę prezydenta Baracka Obamy. To niewielka część prawdy. Prezydent usiłuje wprawdzie „trzymać fason”, ale nie ulega wątpliwości, iż ww. przegrana wyborcza dotyka go osobiście do żywego i że może oznaczać ona początek końca jego kariery prezydenckiej. Zresztą, pozostały mu jeszcze tylko dwa bardzo trudne lata – jak dobrze pójdzie? Faktem jest także, iż Kongres (Izba Reprezentantów i Senat), opanowany przez Republikanów, może dowolnie ukierunkowywać i paraliżować sprawowanie władzy prezydenckiej, lub wręcz je uniemożliwić – i to niezależnie od tego, że przywódcy obydwu partii deklarują gotowość do współpracy. Partie te są rzeczywiście bardzo do siebie podobne – pod względem programowo-organizacyjnym i same się „nie skrzywdzą”.
Więcej…
4. Plenum 18. Komitetu Centralnego KPCh
Sylwester Szafarz
Zapoczątkowany na 18 Zjeździe KPCh (listopad, 2012 r.) bezprecedensowy proces i program kompleksowych i pogłębionych reform w Chinach nabiera rumieńców i tempa z każdym mijającym rokiem, miesiącem i dniem. Pierwszy etap konkretyzacji tego programu nastąpił, w płaszczyźnie partyjnej, na omówionym powyżej 3. Plenum KC. Natomiast kolejnym etapem było 4. Plenum KC, które obradowało w Pekinie, w dniach od 20 do 23 października 2014 r. W obradach tych uczestniczyło 363 członków i zastępców członków KC, wielu delegatów na 18. Zjazd partii (zwłaszcza z tzw. terenu) oraz liczne grono uczonych i ekspertów. Obradom przewodniczyło Biuro Polityczne KC, a nie, jak to kiedyś bywało, przywódca partii - jednoosobowo. To nowa praktyka w pracach najwyższych organów KPCh.
Więcej…
9/11 po 13 latach
Felieton - Prosto z buszu Janusz Rygielski
Minęło trzynaście lat od sensacyjnej transmisji telewizyjnej, pokazującej wybuchy na najwyższych piętrach dwóch najwyższych wieżowców w kompleksie World Trade Center w Nowym Jorku. Po krótkim czasie wieżowce zamieniły się w pył. Z tej okazji postanowiłem skorzystać z pozwolenia dr. Paula Craiga Robertsa na tłumaczenie i publikowanie jego tekstów i przedstawić jego analizę okoliczności związanych z tą tragedią. W trakcie mojego tłumaczenia dowiedziałem się, że amerykańska witryna kombatantów opublikowała artykuł z tezą, iż eksplozje wyburzające wieżowce były spowodowane przez micro nuklearne bomby[1].
Więcej…
65. rocznica utworzenia ChRL oraz nawiązania polsko-chińskich stosunków dyplomatycznych
Sylwester Szafarz
Powstanie i rozwój ChRL
1 października 2014 r. przypada 65. rocznica utworzenia ChRL. Właśnie 65 lat temu, Przewodniczący Mao Zedong, ówczesny Prezes Centralnego Rządu Ludowego (premier), proklamował, na Placu Tien An Men w Pekinie, utworzenie Chińskiej Republiki Ludowej. Wówczas zapewne tylko niewielu zdołałoby przewidzieć dalekosiężne konsekwencje tego historycznego aktu – dla samych Chin i dla całego świata. Dziś, z perspektywy minionych 65 lat, analiza i ocena bilansu istnienia Nowych Chin jest dużo łatwiejsza. Dotyczy to także prognoz ich rozwoju w przyszłości. Niniejsze opracowanie jest próbą maksymalnie syntetycznego ujęcia 2 ważnych grup tematycznych, wskazanych w tytule.
Więcej…
Zwycięstwo Erdogana
Lech Kańtoch
„Kemalizm już nie żyje, niech żyje Ataturk” Soner Cagaptay – Washington Institutfor Near East Policy – 2012
Niektórzy są zaskoczeni wynikiem wyborów prezydenckich w Turcji. Zwycięstwem już w pierwszej turze premiera Recepa Tayyipa Erdogana. Tymczasem polityk ten od dłuższego czasu odczytuje prawidłowo znaki czasu. I umie zdobywać poparcie społeczne. To już ósme kolejne wygrane wybory przez Erdogana od 2003 r. W okresie rządów Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) 77 milionowa Turcja zmieniła się pod wieloma względami. Wyraźnie spadła rola armii, która przez dekady odgrywała swoistą rolę obrońcy modelu państwa (zwłaszcza jego świeckości) stworzonego jeszcze w latach dwudziestych XX wieku przez generała Kemala Paszę Ataturka. W tym czasie Turcy nie marnowali czasu. Ale też ich osiągnięcie stanowią pewną zagadkę. Nie tylko zmodernizowali i usprawnili struktury państwowe, ale łączą zasady islamu z zachodnim modelem państwa.
Więcej…
|
|