Czy nie zdążamy do stworzenia społeczeństwa postfeudalnego?

Drukuj PDF

Felieton - Jak żyć?
Jerzy Kołomyjec

Jak sięgnę pamięcią wstecz, rozpoczynający się rok szkolny był okazją do radości, tak w dzieciństwie, jak i w życiu dorosłym. Byłem i jestem przekonany, że „Przyszłość Narodu”, a więc dzieci i młodzież, będą kontynuować przyswajanie wiedzy niezbędnej dla rozwoju społeczeństwa, a nauczyciele, spotykając się ze zrozumieniem swojej misji i szacunkiem otoczenia, będą tę misję realizować. Ostatnio coś mi się w „tej wizji” zepsuło. Wdrażana reforma szkolnictwa budzi poważny niepokój tę radość przysłaniający.
Kolejne zmiany strukturalno-programowe nie poprzedzone naukową analizą, wdrażane wbrew logice, a tylko odwołujące się do tego co było dawniej, jak widać, wywołały chaos, zasiały niepokój, podniosły znacznie koszty oświaty i skłóciły środowisko. Fakt, że wielu z nas pamięta poprzednią reformę, tylko sytuację pogarsza. No cóż, władzy wszystko wolno.
Dla nas, socjalistów, niezbędnym uzupełnieniem wolności osobistej jest wolność zbiorowa budująca wspólnotę. Tworzenie wspólnoty oznacz tu rezygnację z części wolności indywidualnej –  tam gdzie to konieczne –  dla kreowania dobra wspólnego. Na tak rozumianej wolności chcemy budować wizję człowieka i społeczeństwa, narodu, a właśnie system oświaty powinien tę wizję realizować. To wizja społeczeństwa będącego podmiotem działań. Wtedy to w centrum uwagi jest społeczeństwo traktowane jako spójna zbiorowość, a nie zbiór zatomizowanych jednostek. A jak tu żyć, kiedy reforma te podstawy rozbija? Rządzący i pozostające na usługach kapitału media lansują hasła wręcz odwrotne. Chciwość i kolesiostwo staja się normą, przedsiębiorczość za cenę wyzysku innych, jałmużna zamiast sprawiedliwych rozwiązań socjalnych, panuje egoizm, aspołeczność, brak zaufania.
Że powołam się na klasyka „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie". Znamy? Wiemy? A efekty edukacji ostatnich dwudziestu lat, pogłębione przez obecną politykę historyczną, negującą lewicowe idee powszechnego braterstwa, a pobrzmiewającą mesjanistycznym traktowaniem Polaków, kultem przegranych bitew, zamiast realizmu politycznego, szacunku do pracy i przyjaźni z sąsiadami prowadzą do? Oby nie kolejnej tragedii.
Wyrażam tu poważną obawę, że tworzone pod auspicjami PiS i IPN programy nauczania w zreformowanej szkole wysoce to niebezpieczne dla Polski zjawisko zaostrzą.
Proces kształtowania osobowości jest niezaprzeczalnie związany z wychowaniem, tak w rodzinie jak i w trakcie edukacji. Jeżeli traktujemy edukację jako zintegrowany system od przedszkola do ukończenia studiów, czyli około 20 letni cykl, można sformułować co najmniej dwa ogólne postulaty dotyczące bazy programowej, którą winien realizować dobry edukacyjny program narodowy:
1. Nazywam go przygotowaniem do życia w społeczeństwie i nauką współpracy, czego obecny system edukacji w zasadzie nie zawiera. Zaprzepaszczony został niemal cały dorobek polskiej pedagogiki w tym zakresie. Co robić? Koniecznym jest przywrócenie i rozwój grupowych form pracy i współdziałania uczniów w środowisku, a więc zajęć pozalekcyjnych, sekcji, klubów, kółek zainteresowań, organizacji społecznych, że wspomnę tu ZHP, TPD, PCK… Formy te zniknęły, podobno ze względów finansowych?
2. Określam jako doskonalenie wiedzy i samodzielnego myślenia. Należy uczyć rozwiązywania problemów, a nie tylko zapamiętywania faktów i zmieniających się interpretacji. W nauczaniu przedmiotów społecznych, ścisłych i przyrodniczych trzeba zwracać uwagę na umiejętność oceny zjawisk z pominięciem indoktrynacji polityczno-religijnej. Główny nacisk kłaść na zrozumienie realnie zachodzących zjawisk i przygotowanie do życia w szybko zmieniającym się świecie materialnym.
A co z kasą? Wydatki na oświatę w Polsce w przeliczeniu na jednego ucznia plasują nas znacznie poniżej średniej krajów UE, a uczniowie, czyli rodzice, ponoszą za duże koszty edukacji. Utrwalany podział na szkoły prywatne (głównie wyznaniowe) i państwowe zakłóca jednolitość poziomu edukacji i wychowania oraz ewidentnie selekcjonuje młodzież w społecznej strukturze narodu.
Państwo (rządzący) bezkarnie pozbywa się zadań dydaktyczno-wychowawczych, najważniejszych dla rozwoju narodu, a pozbywając się ich prywatyzuje odpowiedzialność. Każdy młody człowiek chce być pożyteczny, a więc w interesie społecznym leży jego wykształcenie. Trzeba przywrócić odpowiednią rangę zaniedbanemu kompletnie szkolnictwu zawodowemu, gdyż to jego brak też przyczyniał się do wzrostu wykluczenia społecznego z powodu bezrobocia. Należy natychmiast przywrócić system opieki społecznej we wszystkich szkołach w zakresie stałej dostępności do pielęgniarki, lekarza, stomatologa, psychologa – współpracujących z opieka socjalną. W trosce o zdrowie dzieci w każdej placówce zorganizować stołówki szkolne i zadbać o higienę żywienia.
A kadra? Te kilkaset tysięcy pracowników edukacji i nauki zatrudniamy by służyli naszym dzieciom wiedzą i doświadczeniem. Dawali przykład jak żyć i być pożytecznym w Kraju. Muszą więc też odczuwać stałą troskę o ich warunki pracy i życia. Zawód nauczyciela, wychowawcy jest – i powinien być za taki uznawany – najważniejszym zawodem w państwie. Funkcja jaką pełni nauczyciel jest trudna, odpowiedzialna; o najgłębszych i najdalej idących konsekwencjach społecznych, cywilizacyjnych i narodowych. Nauczyciel powinien i tego od niego wymagamy, odznaczać się wysokim poziomem intelektualnym, kulturalnym, etycznym, moralnym, a system jego awansów winien temu sprzyjać.
W aktualnej sytuacji rodzi się zasadne pytanie, czy rządzący neoliberałowie, a także hierarchia kościelna, nie zdążają do stworzenia społeczeństwa postfeudalnego, w którym środki materialne, wiedza, kultura będą udziałem klasy wybranych, a zadaniem pozostałej ludności (już nie społeczeństwa) będzie dostarczanie taniej i bezmyślnej, a więc posłusznej siły roboczej i bezkrytycznych ofiarnych wyznawców.
Jesteśmy na zakręcie dziejów. To jednak od nas wszystkich i każdego z osobna, zależy, czy oddamy siebie i nasze dzieci i wnuki tym, którzy chcą je wykorzystać do swoich celów. Mam wrażenie, że nadszedł ostatni moment, aby się temu przeciwstawić.

Ale jak to zrobić, aby mieć czyste sumienie? Jak z tym żyć?

Jerzy Kołomyjec

 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 26 gości 

Statystyka

Odsłon : 7524896

Temat dnia

Co wynika ze zwycięstwa Trumpa?

Po pierwsze, w Polsce bardzo silne są wpływy amerykańskie i to z obu stron podzielonej Ameryki. Amerykańscy demokraci mają decydujące wpływy w polskich mediach głównego nurtu. Propaganda Demokratów była tak silna, jakby Polacy mogli głosować. Politycy obecnej władzy też w to się włączyli. Równocześnie obóz PIS silnie deklarował przywiązanie do Trumpa. Generalnie propaganda w Polsce tak fałszywie przedstawia różne sprawy, że tego nie da się oglądać. Każdy Polak myślący samodzielnie i inaczej jest oskarżany o bycie agentem Putina. Trzeba samodzielnie szukać informacji w Internecie.

Więcej …

Na lewicy

W dniu 30 października 2024 roku  profesor Andrzej Werblan ukończył 100 lat. Jest ostatnim żyjącym członkiem Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej (RN PPS) z lat 40-stych.

Więcej …
 

W dniu 29 października 2024 roku, w przededniu Święta Zmarłych, delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej z sen. Wojciechem Koniecznym na czele złożyła kwiaty na grobie Kazimierza Pużaka na warszawskich Powązkach.

Więcej …
 

W dniu 26 października 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna PPS.  Przedmiotem obrad było przyjęcie skorygowanego kalendarza przygotowań do XLV Kongresu zwyczajnego Partii, który planowany jest na I kwartał 2025 roku.

Więcej …
 

W dniu 17 października 2024 roku w Warszawie zebrało się Prezydium RN PPS. Podjęto zagadnie ni aktualne – sytuacji politycznej w kraju i uwarunkowań międzynarodowych.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 7 października 2024 roku odbyło się posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS poświęcone zakończeniu ewidencji PPS na Mazowszu w związku z zaplanowanym na I kwartał 2025 roku Kongresem PPS.

Więcej …
 

W dniu  21 września br. kierownictwo Okręgu Płockiego PPS zorganizowało spotkanie z młodymi socjalistami celem omówienia aktualnej sytuacji polityczno - gospodarczej w Polsce 2024 roku. W żywej, bardzo interesującej dyskusji omówiono najważniejsze kierunki działalności socjalistów w obecnych trudnych czasach.

Więcej …
 

W dniu 4 września 2024 roku, w 55. rocznicę śmierci Marii Kelles-Krauz, Radom uczcił tę wybitną działaczkę Polskiej Partii Socjalistycznej, społeczniczkę, socjalistkę i pierwszą w Polsce kobietę-przewodniczącą Rady Miasta, nadając jej tytuł Honorowej Obywatelki Radomia. Nadanie honorowego obywatelstwa odebrał jej potomek Michał Kelles-Krauz.

Więcej …
 

W dniu 27 sierpnia 2024 roku delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej, złożona z Tow. Krystyny Narwicz, Tow. Marty Kościeleckiej, Tow. Jakuba Pietrzaka oraz przedstawicieli Młodych Socjalistów PPS, złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary hitlerowskiego bombardowania kamienicy na ul. Freta 16 w Warszawie. Pod tym adresem znajdowała się siedziba Armii Ludowej, której członkowie walczyli w powstaniu warszawskim.

Więcej …
 

Przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej i Młodych Socjalistów PPS oddali dziś na Żoliborzu cześć żołnierzom OW PPS, poległym w walce o niepodległość i socjalizm w czasie Powstania Warszawskiego. Historię tamtych wydarzeń opowiedział Bogusław Kamola ps. Hipek, prezes Stowarzyszenia Armii Krajowej „Żywiciel”. Zaapelował on także o kultywowanie pamięci i dziedzictwa Powstania Warszawskiego.

Więcej …
 

21 lipca 2024 r. w Cytadeli Warszawskiej PPS obchodziła 119. rocznicę stracenia Stefana Okrzei – bojownika o polską niepodległość i socjalizm, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej, straconego przez carskiego zaborcę.

Więcej …
 

11 lipca obchodzony jest w Polsce Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Ustanowiony został on w rocznicę krwawej niedzieli, czyli kulminacyjnego punktu rzezi wołyńskiej. Z rąk banderowców zginęło w tej zbrodni 60 tysięcy niewinnych Polek i Polaków, w tym tysiące dzieci.

Więcej …
 

W dniu 29 czerwca 2024 roku na cmentarzu w Otwocku pochowano Jerzego Stefańskiego członka Polskiej Partii Socjalistycznej, działacza państwowego, absolwenta i pracownika naukowo-dydaktycznego Politechniki Warszawskiej.

Więcej …