Przemówienie wygłosił prezydent Bronisław Komorowski, który nawiązał do tradycji wspólnej budowy Państwa Polskiego przez wszystkich, często stojących po różnych stronach politycznej barykady ludzi. Mówił o tym wyraźnie w kontekście aktualnych wydarzeń i podziałów, które drążą polską scenę polityczną i życie społeczne. Prezydent zawiązał w swym wystąpieniu do zasług ludzi lewicy – PPS w odzyskaniu i utrwaleniu polskiej niepodległości w roku 1918 i później.
W ramach demonstracji i konfliktów łącznie na ulicach stolicy protestowało kilka tys. osób. Doszło do bójek i przepychanek z policją. Zostało rannych kilka osób.
Należy zwrócić uwagę na daleko posuniętą tolerancję policji wobec narodowo-faszystowskiego marszu ONR i MW.
Problem incydentów w Warszawie wynika z bardzo elastycznego podejścia władz do ruchów nacjonalistycznych i jednoznacznie negatywnego wobec lewicy. Widać wyraźnie, że polska demokracja daje wszystkim ustawowo równe szanse, ale widać równych i równiejszych.
Szczegółowy opis wydarzeń zamieszczono w relacji na portalu Lewica.pl.
http://www.lewica.pl/?id=22807