Szef Sojuszy przypomniał także, że rząd Hanny Suchockiej usunął 8 marca z wykazu świąt państwowych. SLD chce je przywrócić. Dlatego przed kilkoma dniami klub Sojuszu złożył w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie.
Głos zabrała także żona lidera Sojuszu Aleksandra Miller. - Nikt nam, kobietom nie ofiarował praw, które mamy i którymi się cieszymy. Wywalczyłyśmy je same. Musimy ich strzec i dbać o nie każdego dnia i w każdym miejscu – mówiła.
Po przemówieniu Leszek Miller uklęknął i podarował żonie goździka. – Dam ten kwiat kobiecie, którą kocham – wyznał.
W debacie wzięły udział m.in. Joanna Senyszyn, Paulina Piechna-Więckiewicz, Lidia Geringer de Oedenberg, Alicja Tysiąc, Izabela Trojanowska.
Na zakończenie dyskusji Sejmik uchwali trzy apele. Pierwszy - o ustanowienie 2014 roku Europejskim Rokiem Zwalczania Przemocy wobec Kobiet. Drugi – o 1 mln podpisów pod żądaniem ustanowienia dyrektywy w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet. Trzeci - o podpisanie i ratyfikację przez Polskę konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z dnia 6 kwietnia 2011 r.
Podczas trwania imprezy w Sali Kongresowej, ponad 500 kobiet spotkało się także w Sejmie. Tam głównym tematem debaty był wiek emerytalny kobiet.
W internecie powstała też specjalna strona www.sejmikkobietlewicy.pl, na której udostępniane będą wszelkie inicjatywy SLD wobec kobiet oraz numery kontaktowe, gdzie kobiety mogą szukać pomocy.
Lider Sojusz zapowiedział, że jego partia będzie zabiegała o to, aby nie zapomniano o dramacie kobiet wobec, których stosowana jest przemoc i uruchomi różne formy pomocy. "Chcemy, aby w każdym strukturach SLD powstały grupy, które będą śledzić rozwój tego zjawiska, patologii, udzielać pomocy prawnej i skutecznie przeciwdziałać przemocy" - dodał. Zapowiedział również, że kiedy będzie tworzył kolejny rząd, to znajdzie się w nim połowa kobiet i połowa mężczyzn.