Kolejne sto dni premiera Tuska

Karnawał się skończył, zaczął się wielki post. Warto pomyśleć o rachunku sumienia. Zastanowić się nad grzechami „opromienionego geniuszem Boga” – jak naucza minister Sławomir Nowak – premiera Donalda Tuska. Bo mimo jego „geniuszu” nie może być on bezgrzeszny.

Niedawno znów wygrał wybory. Pierwszy raz w 2007 r., bo był przeciwko kompromitującym się Kaczyńskim – choć z nimi wcześniej tworzył fundamenty IV RP. Jednak fatalne rządy PiS trwały krótko i dały Donaldowi Tuskowi taki zapas negatywnych ocen, że Jarosław Kaczyński poległ w wyborach prezydenckich, a później znów przegrał wybory parlamentarne.
Przez cztery lata premier Tusk upajał się sondażami, rozgrywał Kaczyńskich i nic nie robił, tylko administrował krajem. Po wygranych wyborach najpierw go długo nie było, a później zanotował serię wpadek. Jest ich tak wiele, że może warto pokrótce je podsumować w formie „grzechów”

„Siedem grzechów głównych”

Brakuje wizji i to nie tylko w exposé. Nie ma tam ani celów bliższych, ani dalszych. Ani strategii ani taktyki, tylko robienie „na błysk”. Ale jest to robione „po łebkach”, bo przecież nasza Prezydencja nie została dobrze propagandowo sprzedana.
Jest natomiast wyliczanka „księgowego”. Nie ma spraw społecznych.. A to oznacza, że Pan Premier „nie widzi”, że w urzędach pracy jest zarejestrowanych 5 (słownie: pięć) milionów szukających pracy obywateli.
Raptem Pan Premier chce podnieść wszystkim wiek przechodzenia na emeryturę na 67 rok życia – kobietom i mężczyznom. Nie ma też o tym co mają robić bezrobotni ludzie z grupy „50+”, czy tylko zwiększać liczbę bez pracy ? A co z bezrobociem młodzieży, które w niektórych regionach sięga 60  procent.

Kiwanie to podstawa sukcesu Donalda Tuska. Stosuje je w polityce i na boisku piłkarskim. W Polsce udało mu się ograć już właściwie wszystkich. W Platformie Obywatelskiej najpierw wygrał z „tenorami” – Andrzejem Olechowskim i Maciejem Płużyńskim. Później udało mu się „wykosić” „Premiera z Krakowa” – Jana Marię Władysława Rokitę. W międzyczasie „wyciął” niezwykle ambitnych ludzi z Dolnego Śląska, choć tu pomogły mu ich nieco „szemrane” układy. Ostatnim „spuszczonym w kanał” był Grzegorz Schetyna.
Premier „ogrywa” też społeczeństwo, serwuje Polakom, że „Polska jest zieloną wyspą”. Ale dla tych najbogatszych.
W jesieni padła nawet teza, że „nie ma z kim przegrać”. Czy naprawdę, a może z samym sobą? Bo, o co walczy Donald Tusk? No właśnie?
 
Kunktatorstwo to administrowanie krajem, a nie rządzenie. Bo przecież problemów w Polsce nie brakuje, premier Tusk tylko je odsuwa od siebie. Gdy „padały” stocznie, szukano „inwestora w Katarze”. Niestety nie przybył.
A sprawy przygotowań do „Euro 2012”, plany budowy stadionów czy autostrad. Ze stadionami – w tym Narodowym – sobie „jakoś” poradzono, ale autostrady buduje kolejny minister, który jest „zachwycony” premierem, autostradami mniej.
Donald Tusk lubi przerzucać odpowiedzialność na innych. Wspierając komercyjne telewizje – TVN i Polsat – wezwał, by ludzie „nie płacili za abonament”, który idzie na TVP. Dziś usiłuje to odkręcać. Gdy są problemy ze szkołami, niech robią to samorządy, a nie ministerstwo edukacji narodowej. Zwiększa się ilość zadań, ale w ślad za tym nie idą środki.

Reaktywność to nic więcej jak brak inicjatywy i wizji. To dość zręczne, ale czasami nietrafione wypowiedzi. Nawet rażąco bezmyślne. „Kastrować pedofilów” jest przykładem tylko naskórkowej reakcji słownej. Bez jakichkolwiek działań.
To cofanie się pod naporem wydarzeń. Reagowanie na „wyłażenie spod dywanu” spraw tam „zamiecionych”. Choćby „urobek” legislacyjny poprzedniego Ministra Zdrowia. Po czasie wyszły na jaw wszystkie niedoróbki legislacyjne związane w „ustawą refundacyjną”. Przez kilka tygodni było mnóstwo hałasu z tą sprawą, a jeszcze więcej problemów mieli pacjenci.

Efekciarstwo to pole największych sukcesów Donalda Tuska. „Majstersztyk” roku 2011 to „wyjęcie” z SLD niezwykle zdolnego Bartosza Arłukowicza. Z tej okazji Grzegorz Napieralski słusznie dostał „złotą malinę”. Do Platformy – a właściwie na ich miejsca mandatowe – udało się zachęcić Danutę Hűbner, Dariusza Rosatiego, a także Joannę Kluzik – Rostkowską.
Jak tak dalej pójdzie to Donald Tusk może nawet rządzić tak długo jak angielski premier z XVIII wieku Sir Robert Walpole – dwadzieścia jeden lat. Tylko czy znajdzie jeszcze ludzi „do wyjęcia”?

Zaniechania są spowodowane brakiem umiejętności strategicznych i chęcią rozmowy ze społeczeństwem. To pokazuje jego kompletny brak wiarygodności. Stąd Donald Tusk nie radzi sobie z problemami tylko administruje i gra PR-em. Całe minione cztery lata przeszły pod znakiem takich „niedoróbek”. Teraz zaczynają one wyłazić „spod dywanu”.
Niektóre problemy są znacznie dłuższe, choćby niekorzystne zmiany demograficzne. Nie przekroczyliśmy przecież liczby ludności z 1988 r. A przecież już minęło 23 lata. Stale liczymy te 38 milionów, ale następuje dramatyczne starzenie się, a rodzi się mała ilość dzieci. Mamy najniższą „dzietność” w Unii Europejskiej. Mimo to są coraz większe problemy z brakiem miejsc w żłobkach i przedszkolach, gdzie znajdujemy się na szarym unijnych wskaźników. Są też różne problemy związane ze szkołami podstawowymi, średnimi i wyższymi. To jest problem wyjściowy dla szeregu innych zagadnień. Choćby z kształceniem rozbieżnym z potrzebami rynku pracy.

Nerwowość premiera staje się coraz częstszym zjawiskiem. Sam Donald Tusk popadł po wygranych wyborach w długi okres nic nie mówienia i nic nie robienia. Był jakby go nie było. Po dwóch miesiącach okazało się, że tworzy rząd. I t nie byle jaki – partyjny, złożony nie z fachowców, ale raczej zbyt ambitnych ludzi.
Premier podjął kilka decyzji, szybko, nagle i bez konsultacji. I dopiero wtedy zaczęły się wpadki. Były też śmieszne „pohukiwania”(ustawa refundacyjna, ACTA, Narodowe Centrum Sportu, sprawy finansów).

Rachunek sumienia

Premier Tusk utracił nimb wielkiego przywódcy. o jakim mówili jego gorliwi wyznawcy z Platformy Obywatelskiej i zaprzyjaźnieni dziennikarze. Przestał być nawet nieomylnym w samej Platformie. Dawniej był przedmiotem szalonych ataków Jarosława Kaczyńskiego i jego podwładnych z PiS. Ale wciąż może liczyć na „wsparcie” Jarosława Kaczyńskiego. Doczekał się zresztą tego, czego oczekiwał.
Dziś opozycja zaczyna sobie z niego drwić. A dziennikarze już nie są mu tak przychylni. Pojawiają się pytania, jaka jest właściwie istota rządów Donalda Tuska? Czy jest nią tylko sprawowanie władzy? Można też zapytać, jakie wartości wyznaje Donald Tusk? Jakie idee chce propagować? Czy nadal ma być to „niepełnosprawna demokracja”?
Za podstawową wadę Donalda Tuska można obecnie uznać brak zdolności do szczerej rozmowy. Nie jest wiarygodnym, ludzie mu już nie ufają. A on tego nie potrafi – organizuje konferencje –nawet bardzo się stara. Jego nieszczerość jest aż nazbyt widoczna. Ta ekipa – jak powtarzają jej krytycy – nie widzi, nie słyszy, nie czuje potrzeb społecznych.
A w dodatku zaskakuje swymi szybkimi decyzjami, stosuje ograne techniki propagandowe, m.in. tzw. „przykrywki”. Unika poważnej dyskusji. Mimo że spotkał się z partiami w sprawie „67” – reformy emerytalnej, zrobił nawet przegląd ministrów. Stąd pojawiające się pytania: skąd ten pośpiech i determinacja premiera? Czy jest jakieś „drugie dno”?
Społeczeństwo zaczyna dostrzegać nadchodzący kryzys, bo pojawiły się napięcia w koalicji, która wielu spraw nie załatwiła. Przecież mamy najgorsze wskaźniki socjalne w Unii Europejskiej, a „zielona wyspa”, to sprawa ludzi bogatych.
Obawia się też powrotu IV RP – bo przecież istnieje IPN i myślenie typowo prawicowe – a przede wszystkim policyjnego państwa Jarosława Kaczyńskiego, który tylko czeka na „swój Budapeszt”.

Lech Kańtoch
 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 22 gości 

Statystyka

Odsłon : 7278249

Temat dnia

Na kogo głosować?

Mówi się, że wybory samorządowe dotyczą spraw lokalnych i nie powinny być polityczne. Ale one bardzo decydują o polityce, o poparciu dla partii, co przekłada się na ich sprawczość.
Jeśli więc mamy określone poglądy polityczne, to trzeba je potwierdzić w tych wyborach.

Więcej …

Na lewicy

W dniu 11 kwietnia 2024 roku w Warszawie odbyło się posiedzenie Rady Wojewódzkiej PPS – Mazowsze. Omówiono wyniki wyborów samorządowych, które odbyły się w dniu 7 kwietnia. Jak wynika z przygotowanego sprawozdania, PPSowcy na Mazowszu startowali z list Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewicy.

Więcej …
 

W dniu 3 kwietnia 2024 roku w Płocku odbyło się zebranie Organizacji Okręgowej PPS z udziałem kandydatów na radnych w najbliższych wyborach samorządowych. W zebraniu uczestniczył przewodniczący Rady Naczelnej PPS, senator Wojciech Konieczny.

Więcej …
 

W dniu 23 marca 2024 roku w Warszawie odbyła się Konwencja Polskiego Ruchu Lewicowego. Przyjęto uchwały programowe. Zostały wybrane nowe władze.

Więcej …
 

W dniu 13 marca 2024 roku w Warszawie odbyła się debata "Media publiczne z lewicowej perspektywy". Organizatorami była Polska Partia Socjalistyczna i Centrum Imienia Daszyńskiego.W panelu dyskusyjnym wystąpili: posłanka Paulina Matysiak, dr Andrzej Ziemski i Jakub Pietrzak.

Więcej …
 

W dniach 11 -13 marca, 2024 roku w Tarnowie, obradował III Kongres Pokoju zorganizowany przez prof. Marię Szyszkowską z udziałem środowisk naukowych z całej Polski. Otwarcia Kongresu dokonali: Prof. zw. dr hab. Maria Szyszkowska, Członek Komitetu Prognoz <Polska 2000 Plus> przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk oraz  Prof. dr hab. Tadeuszu Mędzelowski Dr H. C. Wyższa Szkoła Biznesu w Nowym Sączu Wiceprezes Pacyfistycznego Stowarzyszenia.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 3 lutego 2024 roku zebrała się Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej.
Dyskutowano na temat aktualnej sytuacji politycznej, zbliżających się wyborów samorządowych. Przedmiotem obrad i decyzji były sprawy organizacyjne.

Więcej …
 

W dniu 12 stycznia 2024 roku odbyło się w Warszawie posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS. Poświęcone ono było analizie aktualnej sytuacji politycznej w kraju. Oceniono jej wpływ na zadania i politykę Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 9 grudnia 2023 roku w Warszawie odbyło się zebranie założycielskie Organizacji Młodzieżowej PPS „Młodzi Socjaliści”, która zawiązała się ponownie w wyniku otwartej inicjatywy władz centralnych PPS.

Więcej …
 

W dniu 5 grudnia 2023 roku w Warszawie odbył się pogrzeb Towarzysza Bogusława Gorskiego Honorowego Przewodniczącego Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 25 listopada 2023 roku w Warszawie odbyło się statutowe zebranie Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej. Przedmiotem obrad była ocena zakończonej wyborami do Sejmu i Senatu RP w dniu 15 października 2023 roku, kampania wyborcza, w której uczestniczyli kandydaci desygnowani przez PPS.

Więcej …
 

W dniu 18 listopada 2023 roku w Warszawie odbyło się spotkanie zorganizowane przez Komitet Warszawski PPS w związku z 131 rocznicą Kongresu Paryskiego, na którym zainicjowano powstanie Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 12 listopada 2023 roku w przeddzień 109 rocznicy walk warszawskich robotników pod przywództwem Organizacji Bojowej PPS z wojskami carskimi, w Warszawie na Placu Grzybowskim, pod obeliskiem upamiętniającym to wydarzenie, odbyło się uroczyste złożenie kwiatów.

Więcej …