Koronawirus a wybory

W sposób zupełnie niespodziewany okazuje się,że czynnikiem przesądzającym o wynikach wyborów prezydenckich zarówno w Stanach Zjednoczonych (w listopadzie br.),jak i w Polsce (w maju,o ile ich termin nie zostanie przesunięty) może okazać się sytuacja związana z pandemią koronawirusa,jej rozwój,a zwłaszcza sposób radzenia sobie władz z tym nowym jakościowo wyzwaniem.
Pamiętając o starej maksymie niemieckiej "Alle Gleichnisse hinken" ("wszelkie analogie zawodzą") dostrzega się od razu szereg elementów wspólnych.To przede wszystkim sytuacja ekonomiczna.Nad Wisłą wysoka inflacja,spadek wartości złotego,a nawet groźba recesji (do kategorii bajek należy już włożyć opowieści członków rządu,szczególnie premiera, o budżecie bez deficytu) budzą uzasadniony niepokój.W USA, m.in.po kontrowersyjnych decyzjach Donalda Trumpa o ograniczeniu wjazdów do Stanów i pół-blokadzie połączeń lotniczych, doszło do niemal paniki na giełdach.Otwarcie porównuje się to z tzw. Czarnym Poniedziałkiem z października 1987 r. Indeks Dow Jones spadł o 9,99%, Nasdaq o 9,43%,a S&P o 9,51%. Zamknięto Disneyland w kaliifornijskim Anaheim i nie gra się przedstawień na Brodway'u.
I nad Wislą i nad Potomakiem kampanie wyborcze zmieniły swój charakter.Z oczywistych względów nie ma dużych wieców,a kandydaci mniej jeżdżą po kraju.Wspólne pozostaje też silne przekonanie,iż trwa teraz test kompetencji oraz przywództwa politycznego.I on może mieć znaczenie decydujące.Jednak ze względu na różnice w systemie politycznym wynik tego testu łatwiej jest ocenić w prezydenckim systemie amerykańskim niż w naszym parlamentarno-gabinetowym.
paradoksalnie moim zdaniem także więcej w tym momencie da się powiedzieć o szansach wyborczych czołowych kandydatów w Stanach Zjednoczonych niż w Polsce. W USA de facto pozostało już tylko trzech liczących się graczy: Trump oraz dwójka Demokratów:Joe Biden (przez dwie kadencje wiceprezydent u Obamy) i senator Bernie Sanders z Vermontu o lewicowych poglądach,który obecnie mocno akcentuje m.in. słabości amerykańskiej służby zdrowia, szczególnie brak podstawowych ubezpieczeń w tej sferze dla dużej części społeczeństwa.To klasyczny socjaldemokrata koncentrujący się na istniejących nierównościach.
Uważam,iż szanse aktualnego prezydenta USA na reelekcję bardzo zmalały.Traci zaufanie społeczne,zaś jego główny argument wyborczy,iż sytuacja ekonomiczna obywateli jest lepsza aniżeli przed objęciem przez niego funkcji głowy państwa wyraźnie traci na aktualności.Ponadto lekceważył zagrożenie koronawirusem (odmówił nawet zaszczepienia się),co przypominało jego kuriozalne podważanie tezy o ocieplaniu się naszej planety.Prawybory wśród Demokratów
(szczególnie w Michigan) wykazały,iż w tzw. pasie rdzy (także w Ohio i Wisconsin), gdzie przed 4 laty Trump wygrał o włos, poglądy Republikanów są gorzej odbierane.Biden ma większe szanse od Sandersa,m.in. ze względu na duże poparcie wśród Afroamerykanów i społeczności hiszpańskojęzycznej oraz bardziej centrowe poglądy.Ma także większe polityczne doświadczenie.
Z pewnością Sanders, z którym sympatyzuję i który będzie walczył do końca ma wielkie poparcie wśród młodego pokolenia,ale jego przedstawiciele-podobnie jak w Polsce-często nie idą do urn.W miniony czwartek w przemówieniu w Burlington,gdzie kiedyś był burmistrzem,sformułował bardzo daleko idącą tezę,iż liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa może być większa niż liczba Amerykanów zabitych w ciągu II wojny światowej (szacuje się ją na ok. 400 tys.).
W Polsce trudno przewidzieć rozwój sytuacji w najbliższym czasie tak politycznej,jak i na płaszczyźnie walki z wirusem. Podjęto wprawdzie szereg niezbędnych kroków,ale zarazem ujawniły się liczne niedostatki jeśli chodzi np. o wyposażenie pracowników służby zdrowia,sprzęt, czy kwestie organizacyjne.Jeśli sytuacja będzie się komplikować,to logiczne byłoby przesunięcie daty wyborów prezydenckich, gdyż obecnie kandydaci nie mają równych szans.A generalnie uważam,że korzystna byłaby dla Polski i świata zmiana dotychczasowych lokatorów tak Białego Domu, jak i Pałacu Namiestnikowskiego.

Tadeusz Iwiński (Facebook)

 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 33 gości 

Statystyka

Odsłon : 7549997

Temat dnia

Co wynika ze zwycięstwa Trumpa?

Po pierwsze, w Polsce bardzo silne są wpływy amerykańskie i to z obu stron podzielonej Ameryki. Amerykańscy demokraci mają decydujące wpływy w polskich mediach głównego nurtu. Propaganda Demokratów była tak silna, jakby Polacy mogli głosować. Politycy obecnej władzy też w to się włączyli. Równocześnie obóz PIS silnie deklarował przywiązanie do Trumpa. Generalnie propaganda w Polsce tak fałszywie przedstawia różne sprawy, że tego nie da się oglądać. Każdy Polak myślący samodzielnie i inaczej jest oskarżany o bycie agentem Putina. Trzeba samodzielnie szukać informacji w Internecie.

Więcej …

Na lewicy

Polska Partia Socjalistyczna uczciła w dniu 11 listopada 2024 roku Dzień Niepodległości - 106 rocznicę odrodzenia Państwa Polskiego po 123 latach rozbiorów.

Więcej …
 

W dniu 7 listopada 2024 roku przedstawiciele PPS z udziałem innych ugrupowań lewicy złożyli wieńce pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego, pierwszego premiera rządu jedności narodowej utworzonego z inicjatywy PPS przed 106 laty w Lublinie.

Więcej …
 

W dniu 30 października 2024 roku  profesor Andrzej Werblan ukończył 100 lat. Jest ostatnim żyjącym członkiem Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej (RN PPS) z lat 40-stych.

Więcej …
 

W dniu 29 października 2024 roku, w przededniu Święta Zmarłych, delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej z sen. Wojciechem Koniecznym na czele złożyła kwiaty na grobie Kazimierza Pużaka na warszawskich Powązkach.

Więcej …
 

W dniu 26 października 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna PPS.  Przedmiotem obrad było przyjęcie skorygowanego kalendarza przygotowań do XLV Kongresu zwyczajnego Partii, który planowany jest na I kwartał 2025 roku.

Więcej …
 

W dniu 17 października 2024 roku w Warszawie zebrało się Prezydium RN PPS. Podjęto zagadnie ni aktualne – sytuacji politycznej w kraju i uwarunkowań międzynarodowych.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 7 października 2024 roku odbyło się posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS poświęcone zakończeniu ewidencji PPS na Mazowszu w związku z zaplanowanym na I kwartał 2025 roku Kongresem PPS.

Więcej …
 

W dniu  21 września br. kierownictwo Okręgu Płockiego PPS zorganizowało spotkanie z młodymi socjalistami celem omówienia aktualnej sytuacji polityczno - gospodarczej w Polsce 2024 roku. W żywej, bardzo interesującej dyskusji omówiono najważniejsze kierunki działalności socjalistów w obecnych trudnych czasach.

Więcej …
 

W dniu 4 września 2024 roku, w 55. rocznicę śmierci Marii Kelles-Krauz, Radom uczcił tę wybitną działaczkę Polskiej Partii Socjalistycznej, społeczniczkę, socjalistkę i pierwszą w Polsce kobietę-przewodniczącą Rady Miasta, nadając jej tytuł Honorowej Obywatelki Radomia. Nadanie honorowego obywatelstwa odebrał jej potomek Michał Kelles-Krauz.

Więcej …
 

W dniu 27 sierpnia 2024 roku delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej, złożona z Tow. Krystyny Narwicz, Tow. Marty Kościeleckiej, Tow. Jakuba Pietrzaka oraz przedstawicieli Młodych Socjalistów PPS, złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary hitlerowskiego bombardowania kamienicy na ul. Freta 16 w Warszawie. Pod tym adresem znajdowała się siedziba Armii Ludowej, której członkowie walczyli w powstaniu warszawskim.

Więcej …
 

Przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej i Młodych Socjalistów PPS oddali dziś na Żoliborzu cześć żołnierzom OW PPS, poległym w walce o niepodległość i socjalizm w czasie Powstania Warszawskiego. Historię tamtych wydarzeń opowiedział Bogusław Kamola ps. Hipek, prezes Stowarzyszenia Armii Krajowej „Żywiciel”. Zaapelował on także o kultywowanie pamięci i dziedzictwa Powstania Warszawskiego.

Więcej …
 

21 lipca 2024 r. w Cytadeli Warszawskiej PPS obchodziła 119. rocznicę stracenia Stefana Okrzei – bojownika o polską niepodległość i socjalizm, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej, straconego przez carskiego zaborcę.

Więcej …