2010 i do przodu

Nie jestem fatalistą, ale doświadczyłem, że okrągłe, parzyste lata przynoszą przełomy. Jaki będzie rok 2010 dopiero się okaże. Widać już dziś, że może być przełomowy. Zarówno w skali świata, jak i w skali naszego kraju. Jest tak wiele otwartych spraw i konfliktów, że będą one wymagały rozwiązania i zamknięcia. W świecie nabrzmiewać będzie sprawa konfliktu afgańskiego i globalnej roli USA na tle innych globalnych graczy; w kraju seria wyborów (samorządowe i prezydenckie) i zarysowujący się upadek medialnej koncepcji rządzenia, jaką przyjęła koalicja.

Od wielu lat śledzę polską scenę polityczną, poszukując selektywnie informacji na temat polskiej lewicy, biorąc pod uwagę cały obszar na lewo od centrum. Muszę z pewnym zażenowaniem stwierdzić, że szczególnie w mijającym, 2009 roku, lewica była mało obecna, a w zasadzie występowała jedynie incydentalnie w debacie publicznej. Zarówno lewicowe wartości jak i wydarzenia inspirowane przez lewicę nie przebijały się do świadomości społecznej. Tak złego okresu dla lewicy nie było od dawna, porównywalny pod tym względem jest okres początku transformacji.
Przyczyn tej sytuacji jest wiele, najważniejsze są jednak wewnętrzne uwarunkowania. Partie i ugrupowania lewicy są dziś, mimo wielu nadziei, w defensywie. Dotyczy to trzech najważniejszych obszarów spraw: nie zdołały dotychczas w sposób zbliżony do realnego opisać sytuacji społeczno-ekonomicznej Polski po 20 latach neoliberalnej transformacji i wyciągnąć z tego właściwych wniosków, nie zdołały stworzyć nośnego programu odpowiadającego na społeczne zapotrzebowanie, a także dalej dzielą się organizacyjnie, zamiast poszukiwać drogi do porozumienia i współpracy, szczególnie, że w niedalekiej perspektywie zbliżają się wybory samorządowe i prezydenckie, a chwilę po nich parlamentarne.
Uwarunkowania zewnętrzne to przede wszystkim szybka zmiana reguł gry na scenie medialnej. Mamy dziś do czynienia z symptomami budowania „demokracji medialnej” opartej o grę pomiędzy mediami i opinią publiczną, a lewica tkwi dalej w mentalności informacyjnej budowanej ćwierć wieku temu. Nie mając realnego programu celów, nie zbudowała swojej własnej, oryginalnej narracji, nie ma więc czego mówić do potencjalnego elektoratu. To jest główna przyczyna nieobecności.
Odnoszę wrażenie, że dwa co najmniej wydarzenia roku 2009 możemy uznać za istotne dla lewicy: czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego oraz grudniową Konwencję SLD.
Wybory pokazały rzeczywistą kondycję lewicy parlamentarnej (poziom kilkunastu procent) i brak wpływu na rzeczywistość ze strony lewicy pozaparlamentarnej. Osiągnięty wynik nikogo nie zadawala, być może stanie się on w dłuższym okresie czasu powodem do rzetelnych ocen i uczciwej rozmowy: co dalej? Społeczeństwo bowiem, jak można sądzić po sondażach, nie akceptuje aktualnego układu politycznego, gdzie wybór odbywa się w układzie jednobiegunowym. Społeczeństwo czeka na szybkie wyłonienie się drugiego, lewicowego bieguna, który będzie skutecznie, w nadal neoliberalnej rzeczywistości, bronił interesów pracowniczych.
Konwencja SLD odbywająca się pod przywództwem Grzegorza Napieralskiego zmusiła wielkich dotychczas graczy politycznych, wywodzących się z tej partii, do powrotu pod jej skrzydła. To swoiste „pójście do Canossy”. Dotychczas dzielili oni lewicę, co zrobią teraz?
Jest jeszcze inny ideowy wymiar tego wydarzenia – SLD potwierdziła swoje przywiązanie do wartości lewicowych, krytycznie odniosła się do neoliberalizmu i do udziału Polski w wojnie w Afganistanie. To tworzy nową sytuację zarówno w relacjach z elektoratem, jak i z innymi ugrupowaniami z lewej strony sceny politycznej. Jej skutki będą widoczne po pewnym czasie.
Za granicą warto odnotować przynajmniej dwa wydarzenia: lewica europejska nie była w stanie zmienić neoliberalnego kształtu Traktatu Lizbońskiego i zmalały jej wpływy w Parlamencie Europejskim, a lewicy południowo-amerykańskiej prawdopodobnie udało się zablokować tryumfalny marsz neoliberalizmu rodem z USA na tym kontynencie.

Warunki i perspektywy działań polskiej lewicy w roku 2010 zostały zaprogramowane w roku 2009. Składają się na to wymienione wcześniej elementy oraz inne, których upatrywałbym w przekształceniach świadomości Polaków pod wpływem skutków wypływających z kontynuacji dotychczasowej linii politycznej rządzącej koalicji i działań opozycji konserwatywnej.
A są to działania antypracownicze i antydemokratyczne. Liczą się w zasadzie wyniki badań opinii publicznej a nie rzeczywiste zmaganie się rządzących ze skomplikowanymi problemami kraju i społeczeństwa. Ważne jest to, co przekłada się na pozytywny zapis na kartce wyborczej zdezorientowanego obywatela, a nie to, co zostało zrobione na jego rzecz.
Lewica musi znaleźć metodę na uświadomienie ludziom tego mechanizmu i umieć pokazać własna determinację w realizowaniu zmian. A kraj trzeba zmieniać, po 20 latach transformacji nie wytrzymują próby czasu mechanizmy wówczas zamontowane.
Lewica ma poważne szanse przejść do ofensywy, co mogłoby jej dać wpływ na rządzenie, jeśli spełni kilka warunków. Przede wszystkim wraz ze związkami zawodowymi musi doprowadzić do porozumienia, aby w sprawach zasadniczych dla ludzi pracy mówić jednym głosem.
Kolejne kampanie wyborcze mogą być okazją do porozumienia w sprawach wspólnych założeń programowych kampanii, wspólnych komitetów wyborczych i wspólnych kandydatów reprezentujących interesy pracujących.
Szczególnie ważne są tutaj wybory samorządowe, nie mają one żadnych innych kontekstów poza lokalnymi, nie powinny nieść w sobie sporów, poza dobrze rozumianym interesem środowisk. Tworzą zatem dobrą płaszczyznę do szerokich porozumień.
W sprawach wyborów prezydenckich mamy dziś daleko posuniętą konfrontację środowisk lewicowych, co wydaje się być naturalne, na miarę ambicji ugrupowań i ich przywódców. Czas powinien nieść za sobą umiar i chęć porozumienia i wyłonienia jednego kandydata lewicy. W najsilniejszej pozycji jest dziś kandydat SLD, ale trudno powiedzieć, czy w miarę rozwoju sytuacji on może liczyć na największe poparcie w wyborach.
Lewica powinna mądrze i dalekowzrocznie podejść do wyborów prezydenckich.
Jako socjalista chciałbym wierzyć, że uda się w roku 2010 szerzej upowszechnić dorobek i tradycję Polskiej Partii Socjalistycznej, która powinna ponownie zacząć pełnić funkcję sumienia polskiej lewicy.

Andrzej Ziemski

31 grudnia 2009 roku
 

Wydanie bieżące

Recenzje

Redaktor Maciej Roślicki nie ustaje w promowaniu idei pokoju, pokojowego współistnienia i szerokiego porozumienia ludzi celem realizacji tych idei. W roku 2022 odbyła się w Krakowie Konferencja „Wojna w Europie – jaka będzie Unia Europejska”, która zgromadziła wielu wybitnych przedstawicieli świata polityki, kultury, duchowieństwa, uczonych i dziennikarzy.

Więcej …
 

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 26 gości 

Statystyka

Odsłon : 7685721

Książka „Przegląd Socjalistyczny: Almanach 2004 – 2024” jest zbiorem wybranych artykułów, które ukazały się w okresie ostatnich 20 lat na łamach kwartalnika. Stanowią one niewielką, ale ważną cześć dorobku pisma. Jest to zbiór 60 artykułów: esejów, materiałów publicystycznych, felietonów napisanych przez 42 wybitnych autorów.

Więcej …
 

Więcej …
 

Więcej …

Temat dnia

Smoleńsk - 15 lat

Kilka dni po katastrofie smoleńskiej redakcja tygodnika „Wprost” zwróciła się do mnie o stworzenie tekstu poświęconego jednej z ofiar tej tragedii. Poniżej zamieszczam wspomnienie o Jerzym Szmajdzińskim napisane i wydrukowane 15 lat temu.

Więcej …

Na lewicy

W dniu 22 marca 2025 roku w Warszawie obradowała Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza Mazowieckiej Organizacji PPS przed XLV Kongresem Partii, który odbędzie się w maju 2025 roku.

Więcej …
 

W dniu 25 stycznia 2025 roku w Warszawie zebrała się Rada Naczelna PPS. Tematem głównym obrad była sprawa przyjęcia ostatecznych dokumentów organizacyjnych przed zbliżającym się XLV Kongresem Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 25 stycznia 2025 roku odbyła się w Katowicach konferencja „Blaski i cienie Polski Ludowej”. Została ona zorganizowana przez Stowarzyszenie Pokolenia, Stowarzyszenie Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej, Polski Ruch Lewicowy i Kluby Myśli Polskiej.

Więcej …
 

W dniu 15 grudnia 2024 roku w Warszawie odbyła się konferencja sprawozdawczo-wyborcza organizacji warszawskiej PPS w ramach przygotowań do XLV Kongresu PPS.

Więcej …
 

W dniu 14 grudnia 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej. Przedmiotem obrad były przygotowania do XLV Kongresu PPS na wiosnę 2025 roku, wybory prezydenckie w Polsce 2025 roku oraz problemy polityczne towarzyszące procesom porządkowania państwa po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych.

Więcej …
 

W dniach 26-28 listopada 2024 roku w Nałęczowie pod przewodnictwem prof. Marii Szyszkowskiej odbyła się konferencja naukowa pt. „Piękno w czasie nieodczytanym”, w której uczestniczyło kilkudziesięciu pracowników nauki, dziennikarzy, działaczy społecznych z całego kraju.

Więcej …
 

Polska Partia Socjalistyczna uczciła w dniu 11 listopada 2024 roku Dzień Niepodległości - 106 rocznicę odrodzenia Państwa Polskiego po 123 latach rozbiorów.

Więcej …
 

W dniu 7 listopada 2024 roku przedstawiciele PPS z udziałem innych ugrupowań lewicy złożyli wieńce pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego, pierwszego premiera rządu jedności narodowej utworzonego z inicjatywy PPS przed 106 laty w Lublinie.

Więcej …
 

W dniu 30 października 2024 roku  profesor Andrzej Werblan ukończył 100 lat. Jest ostatnim żyjącym członkiem Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej (RN PPS) z lat 40-stych.

Więcej …
 

W dniu 29 października 2024 roku, w przededniu Święta Zmarłych, delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej z sen. Wojciechem Koniecznym na czele złożyła kwiaty na grobie Kazimierza Pużaka na warszawskich Powązkach.

Więcej …
 

W dniu 26 października 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna PPS.  Przedmiotem obrad było przyjęcie skorygowanego kalendarza przygotowań do XLV Kongresu zwyczajnego Partii, który planowany jest na I kwartał 2025 roku.

Więcej …
 

W dniu 17 października 2024 roku w Warszawie zebrało się Prezydium RN PPS. Podjęto zagadnie ni aktualne – sytuacji politycznej w kraju i uwarunkowań międzynarodowych.

Więcej …