A służba cywilna?

Drukuj PDF

Felieton – Refleksje z prowincji

Ryszard Sławiński

Jest początek trzeciej dekady listopada. Trwa jeszcze radość z październikowych wyborów i sukcesu zjednoczonej opozycji. Wciąż jednak słyszę pytania, czy uda się rozpocząć urzędowanie nowej ekipie pod kierunkiem Donalda Tuska, czy prezydent jest w stanie zadziałać ponad pisowskim przymusem, czy będziemy mogli się cieszyć budowaniem nowej choć niektórzy uważają, że odbudową tej sprzed 2015 roku, Polski. Osobiście jestem za budowaniem nowej, bowiem dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki. Uważam, że potencjał na nową wizję demokratycznej, europejskiej, otwartej Polski jest.
Dziś trwały w napięciu drugie obrady nowego parlamentu. Marszałek Szymon Hołownia nie jest bohaterem moich snów, ale z podziwem go słucham i … podziwiam za spokój, znajomość regulaminu i nutkę ironii wobec przeciwników, którą posługuje się z dużą zręcznością. Czy stanie się moim idolem? Może…
Nie o tym jednak chciałem dziś „pomarudzić”. Przypominam sobie czasy, gdy wykonywałem mandat senatora w mojej drugiej kadencji, to w lewicowym rządzie ministrami byli nie tylko posłowie. Sztandarowym dowodem na to stwierdzenie niech będzie Marek Belka, premier po Leszku Millerze. Następne rządy aż do dziś na czele resortów miały tylko parlamentarzystów. Mimo, że od 2005 roku jestem poza bieżącą polityką, to się nią interesuję słuchając i oglądając w miarę dokładnie, co i jak się dzieje u rządzących i w opozycji.
Generalną zasadą jest, że Sejm i Senat sprawują kontrolę nad działaniem rządu i realizację przezeń programu. Nie poddaję w wątpliwość, że szef zwycięskiego ugrupowania powinien być szefem rządu. Jednak ministrowie poszczególnych resortów nie muszą a może nawet nie powinni być posłami/senatorami. Tymczasem od wspomnianego Marka Belki nie zdarzyło się, by któryś z ministrów był spoza parlamentu. Jeżeli Sejm, w mniejszym nasileniu także Senat, mają sprawować kontrolę nad rządem, jego decyzjami, gospodarowaniem budżetem, kreowaniem gospodarczej, społecznej i każdej innej przyszłości, to owe działania kontrolne ministrowie sprawują wobec siebie, swoich poczynań i decyzji.
Czy naprawdę w pewnych dziedzinach jak choćby ekonomia, infrastruktura czy cyfryzacja wskazani na szefów resortów są znawcami? Oczywiście, że mogą i tak robią, powoływać ekspertów, doradców, znawców przedmiotu. Poza tym nawet nie do końca znawcy przedmiotu, czyli posłowie z reguły dość szybko nabywają umiejętności i wiedzy niezbędnych do podejmowania decyzji i ponoszenia odpowiedzialności. Mam tylko obawy, czy aby osiągnięcie odpowiedniej wiedzy i kompetencji nie jest procesem zbyt długim w czasie. Zanim poseł dojdzie na najwyższy poziom, to może mu się zdarzyć jakaś niefortunna czy wręcz szkodliwa decyzja. Przy okazji zapytam, co się stało z przygotowywaniem tak zwanej służby cywilnej. Trochę się zaczęło, nawet była centralna szkoła służby cywilnej. Dziś trudno usłyszeć cokolwiek na ten temat. A może ja, prowincjusz po prostu nie słyszę?
Gdy piszę ten tekst trwa kabaretowy bez cudzysłowu spektakl, w którym dotychczasowy premier z powołania prezydenta RP, przygotowuje nowy rząd pod nazwą „koalicja polskich spraw”, który ma realizować program z problemów „wyjętych” z oferty programowej koalicji czterech ugrupowań partyjnych opozycji. Moralną ocenę podkradania zapisów programowych przy braku pytania czy można i braku osób z danego ugrupowania, które by w owym fikcyjnym rządzie swoją obecnością legitymizowały te przejęcia oceniam jako najgorszą  z możliwych. Najśmieszniejsze jednak jest to, że premier Matusz Morawiecki, namaszczony przez prezydenta Dudę jest w pełni świadomy niemożności powołania nowego rządu. Wielu analityków, polityków i publicystów uważa, że jest to gra na czas, by poprzednia ekipa mogła uporządkować dokumenty, dopchać jeszcze kieszenie resztkami budżetowych i poza budżetowych pieniędzy, których przywłaszczanie w nadmiarze stało się symbolem rządów minionych ośmiu lat.
Wracając jeszcze na chwilę do ministrów posłów i senatorów, to proponowany gabinet premiera Donalda Tuska nie zawiera ani jednego nazwiska eksperckiego. Tradycja więc, będzie kontynuowana. Parlamentarzyści będą sprawować rządy i będą sami siebie kontrolować. I tyle.
Na zakończenie jeszcze o tym, co mnie nurtuje. Przez całą kampanię wyborczą mogliśmy słuchać i oglądać jak to tłuste pisowskie koty napchały sobie kieszenie forsą, jak urządzili się niektórzy na pokolenia. Podzielam oburzenie i uważam, że tak być nie powinno. No dobrze, jeżeli pani Sadurska na wskazanym przez kierownictwo swojej partii stanowisku członkini Zarządu PZU, zarobiła bodaj w ciągu czterech lat 9 milionów złotych, w tym w roku 2022 były to 2 miliony, to w nowym rozdaniu na jej miejsce wejdzie ktoś wskazany przez nową ekipę. Ciekaw jestem czy ów nowy, w pełni uczciwy, skromny następca powie: - nie, dziękuję, 2 miliony rocznie to naprawdę zbyt dużo. Proszę o 50 tysięcy miesięcznie plus ewentualnie jakąś premię, jeśli takowa się pojawi. Hi, hi….

Ryszard Sławiński

 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 32 gości 

Statystyka

Odsłon : 7611034

Temat dnia

Wołyń to nie historia

W czasach Związku Radzieckiego na Ukrainie nie mówiono o zbrodni wołyńskiej, ale równocześnie aktywnie tępiono banderyzm i nacjonalizm. Po uzyskaniu niepodległości Ukraina wróciła do tych ideologii. Krytykowanie Bandery jest prawem karane. Do panteonu ukraińskiego weszły nazwiska zbrodniarzy odpowiedzialnych za ludobójstwo Polaków. Mają swoje ulice, pomniki, nauczanie w szkołach.

Więcej …

Na lewicy

W dniu 25 stycznia 2025 roku w Warszawie zebrała się Rada Naczelna PPS. Tematem głównym obrad była sprawa przyjęcia ostatecznych dokumentów organizacyjnych przed zbliżającym się XLV Kongresem Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 25 stycznia 2025 roku odbyła się w Katowicach konferencja „Blaski i cienie Polski Ludowej”. Została ona zorganizowana przez Stowarzyszenie Pokolenia, Stowarzyszenie Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej, Polski Ruch Lewicowy i Kluby Myśli Polskiej.

Więcej …
 

W dniu 15 grudnia 2024 roku w Warszawie odbyła się konferencja sprawozdawczo-wyborcza organizacji warszawskiej PPS w ramach przygotowań do XLV Kongresu PPS.

Więcej …
 

W dniu 14 grudnia 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej. Przedmiotem obrad były przygotowania do XLV Kongresu PPS na wiosnę 2025 roku, wybory prezydenckie w Polsce 2025 roku oraz problemy polityczne towarzyszące procesom porządkowania państwa po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych.

Więcej …
 

W dniach 26-28 listopada 2024 roku w Nałęczowie pod przewodnictwem prof. Marii Szyszkowskiej odbyła się konferencja naukowa pt. „Piękno w czasie nieodczytanym”, w której uczestniczyło kilkudziesięciu pracowników nauki, dziennikarzy, działaczy społecznych z całego kraju.

Więcej …
 

Polska Partia Socjalistyczna uczciła w dniu 11 listopada 2024 roku Dzień Niepodległości - 106 rocznicę odrodzenia Państwa Polskiego po 123 latach rozbiorów.

Więcej …
 

W dniu 7 listopada 2024 roku przedstawiciele PPS z udziałem innych ugrupowań lewicy złożyli wieńce pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego, pierwszego premiera rządu jedności narodowej utworzonego z inicjatywy PPS przed 106 laty w Lublinie.

Więcej …
 

W dniu 30 października 2024 roku  profesor Andrzej Werblan ukończył 100 lat. Jest ostatnim żyjącym członkiem Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej (RN PPS) z lat 40-stych.

Więcej …
 

W dniu 29 października 2024 roku, w przededniu Święta Zmarłych, delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej z sen. Wojciechem Koniecznym na czele złożyła kwiaty na grobie Kazimierza Pużaka na warszawskich Powązkach.

Więcej …
 

W dniu 26 października 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna PPS.  Przedmiotem obrad było przyjęcie skorygowanego kalendarza przygotowań do XLV Kongresu zwyczajnego Partii, który planowany jest na I kwartał 2025 roku.

Więcej …
 

W dniu 17 października 2024 roku w Warszawie zebrało się Prezydium RN PPS. Podjęto zagadnie ni aktualne – sytuacji politycznej w kraju i uwarunkowań międzynarodowych.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 7 października 2024 roku odbyło się posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS poświęcone zakończeniu ewidencji PPS na Mazowszu w związku z zaplanowanym na I kwartał 2025 roku Kongresem PPS.

Więcej …