Wirus, chaos i polityka
Janina Łagoda
Zarządzanie Rzeczpospolitą nigdy do łatwych nie należało, a i dzisiaj złożonością stoi. Rządzący w swoich kordialnych deklaracjach pragną, aby modelowana rzeczywistość była dla wszystkich przyjazna, a państwo rosło w siłę. Szlachetne intencje gubią się w natłoku dylematów codzienności. Są deklaracje, są czyny, ale też ogrom zdań odrębnych, dla których rządzący nie znajdują płaszczyzny zrozumienia. Górę biorą ambicje wspomagane zacietrzewieniem w obronie własnych racji. Piętą Achillesa pozostaje niechęć do kompromisu. Niezłomność jest szlachectwem, zwłaszcza w obliczu zewnętrzne agresji wroga, ale może też być utrudnieniem w procesie dialogu. Dlatego tak ważne jest społeczne zjednoczenie myśli i czynów w warunkach pokoju, aby wytrącać oręż innym o agresywnych zamiarach wobec nas. Chromy twór machający szabelką jest godny zaledwie politowania i, co smutne, łatwym łupem dla potencjalnego konkwistadora, zaś lamenty po klęsce, to nieskończone puste werbalne targi o przeróżne racje, które dzisiaj w uproszczeniu mieściłyby się w triadzie polityki, wirusa i chaosu. Z drugiej strony idealistyczna w codzienności jednoznaczność poglądów i czynów mogłaby sprowokować pozytywny szok, ale zapewne po chwili stałaby się znów zaczynem kontrowersyjnej odnowy, tj. powrotu na dawne sprawdzone szańce. Duch okopów nigdy nas nie odstąpił i nie jest to bynajmniej wirtualna fantazja.
Więcej…
ANALIZA: II tura wyborów prezydenckich
Roman Mańka
Tekst na temat spirali milczenia oraz hegemonii pozwolił płynnie przejść w analizie z pierwszej do drugiej tury wyborów. Obydwa zjawiska: spirala milczenia oraz hegemonia będą odgrywały w walce pomiędzy obecnym prezydentem Andrzejem Dudą a kandydatem obozu liberalnego, Rafałem Trzaskowskim, ogromną rolę. Zwłaszcza hegemonia, gdyż odnosi się ona zarówno do wymiaru „bazy” (strukturalnego), jak i do wymiaru „nadbudowy” (kulturowego, czy psychospołecznego). Ważne jest prawidłowe zrozumienie teorii hegemonii. Nie można z niej wyciągnąć wniosku, jaki pozornie się narzuca, iż rozstrzygająca jest dominacja w sferze kulturowej – jest ważna, niezwykle istotna, ale nie rozstrzygająca, Obydwie przestrzenie – „baza” i „nadbudowa” są niezwykle ważne i żadnej nie można zaniedbać.
Więcej…
Hegemonia i spirala milczenia
Roman Mańka
Dlaczego Rafał Trzaskowski wygrał z Kosiniakiem-Kamyszem, z Hołownią, i prawdopodobnie wygra również z Andrzejem Dudą? Na to pytanie można odpowiedzieć za pomocą dwóch, w sumie, dość zbliżonych teorii: spirali milczenia oraz, w szerszym kontekście, hegemonii. Od wielu lat twierdzę, że obóz liberalny posiada w Polsce przewagę nad konserwatywnym w aspekcie, tego co można nazwać kapitałem symbolicznym: posiada wyższe kompetencje kulturowe, jest lepiej wykształcony, mieszka w wielkich ośrodkach miejskich, które już same w sobie determinują wyższą świadomość, lecz na plan pierwszy wysuwają się dwie kluczowe przewagi o charakterze strukturalno-kulturowym, istotne z punktu widzenia formowania kapitału symbolicznego: 1) przewaga w mediach, a patrząc na problem szerzej – w środowisku dziennikarskim; oraz 2) przewaga w środowisku naukowym.
Więcej…
Ekonomia nowego pragmatyzmu: tożsamość, cele, metoda
Grzegorz W. Kołodko
Wprowadzenie Ekonomia to piękna nauka, gdyż służy temu, aby ludzie mieli się lepiej. To wiedza o gospodarowaniu we wszystkich jego aspektach, a jeśli do zasobów zakumulowanej przez pokolenia wiedzy potrafimy dodać kolejne, nowe obserwacje zjawisk i procesów oraz ich nowatorskie teoretyczne wyjaśnienia, wtedy jest to już coś więcej niż wiedza – to nauka. Ale nauką pozostaje tak długo, jak długo służy prawdzie, gdy skupia się na obiektywnej analizie i dogłębnych uogólnieniach, nie zaś wtedy, gdy bywa brzydka, bo jest li tylko instrumentem w nieustannie toczących się sporach politycznych i ideologicznych, czy też narzędziem w rękach lobbystów i grup interesów. W tych dwu przypadkach bez wątpienia przydaje się ekonomiczna wiedza, lecz z nauką nie ma to nic wspólnego i tego typu działaniom nie można przypisać atrybutów piękna, właściwych ekonomii jako nauce postrzegającej i analizującej ludzkie – indywidualne, grupowe, społeczne, cywilizacyjne – zachowania oraz ujmującej ich interpretacje w teoretyczne ramy. O ekonomii jako nauce możemy mówić zatem wtedy, gdy tworzy wartość dodaną w sferze naszej wiedzy o gospodarowaniu. Sprawa komplikuje („Ekonomista” 2020, Nr 2, s. 181-205). Cały tekst do pobrania z rekomendacją Autora.
I znów na rozdrożu
Janina Łagoda
Polityczny zamęt w kraju, to autorski patent rządzącej zjednoczonej prawicowej formacji ustawicznie targanej rozsadzającymi ją odśrodkowymi siłami, a ostatnio dodatkowo wzmocnionymi atakiem internacjonalistycznego bakcyla. Rzecz może wydawałaby się normalna, gdyby nie fakt, że w tych partyjnych peregrynacjach, gdzie prym wiedzie prawa i sprawiedliwa partia, nie idzie o dobro Polski, lecz o fizyczne bycie u władzy bez ideowych przesłanek. Pryncypialnym zawołaniem pozostaje propagandowy, zgoła nieuczciwy wytrych zakleszczony w okrzyku: dobra zmiana, interpretowanym na różne sposoby, co dodatkowo pogłębia myślowy chaos zafundowany Najjaśniejszej przez tę formację realizującą sobkowskie pragnienia jednego człowieka. Cierpią obywatele. Międzynarodowe otoczenie zaś apeluje o zaprzestanie demolowania demokracji w kraju nad Wisłą i podejmuje środki mające uchronić ludowładztwo przed kastowym egoizmem.
Więcej…
Broń jądrowa w Polsce?
Andrzej Ziemski
W oświadczeniu Porozumienia Socjalistów z okazji 75 rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem, które drukowane było m.in. w Trybunie znalazła się taka konkluzja dotycząca przyszłości: „Tragiczne dla narodu i państwa skutki II wojny światowej powinny owocować w polskiej myśli politycznej refleksją, że już nigdy więcej, za żadną cenę, nie powinniśmy dopuścić do sytuacji, w której ziemie polskie mogą stać się polem bitwy i konfrontacji europejskiej, czy globalnej. Pokój i współpraca między narodami musi być podstawą rozwoju i wskazaniem na przyszłość”. Przez okres co najmniej ostatnich 50 lat pamięć o wojnie i jej skutkach była żywa w społeczeństwie, również szereg inicjatyw międzynarodowych wysuwanych przez kolejne rządy w Polsce Ludowej świadczyły o lekcji historii, którą odrobiliśmy po II wojnie światowej.Wbrew wątpliwościom polskich konserwatystów nicujących naszą historię XX wieku, III RP jest następcą prawnym Polski Ludowej i mimo przesunięcia Polski, jako państwa o kilkaset kilometrów na zachód w wyniku postanowień w Jałcie i Poczdamie, niewiele się zmieniło w naszym regionie. Nasze interesy, choć bliżej Zachodu, pozostały pomiędzy Wschodem i Zachodem, a nawet między USA i Rosją. Polska została umiejscowiona na I linii frontu pomiędzy nimi. To bardzo groźne.
Więcej…
6 wizyt George’a H. W. Busha w Polsce
Longin Pastusiak
Zmarły niedawno prezydent Stanów Zjednoczonych George H. W. Bush aż 6-krotnie przebywał w Polsce jako wiceprezydent, prezydent i były prezydent. Prezydentura Busha (1989-1993) przypadła na okres głębokich zmian politycznych w Polsce, co doprowadziło w efekcie również do przełomu w stosunkach polsko-amerykańskich. Po raz pierwszy Bush gościł w Polsce jako wiceprezydent w dniach 26-29 września 1987r. Po rozmowach w sejmie George Bush i Kazimierz Barcikowski podpisali polsko-amerykańską umowę o współpracy naukowej i technicznej m. in. w dziedzinie medycyny, rolnictwa, ochrony środowiska, energii i transportu.
Więcej…
Porozumienie Socjalistów na Dzień Zwycięstwa
W dniu 8 maja 2020 roku mija 75 rocznica kapitulacji Niemiec wobec wojsk koalicji antyhitlerowskiej w Europie. Fakt ten zaciera się w pamięci ludzkiej, ale nadal jest żywy w pamięci historycznej całego globu. II wojna światowa to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii naszej cywilizacji. Wzięło w niej udział 61 państw. Zmobilizowano ponad 110 mln żołnierzy. Według ogólnego bilansu w trakcie działań wojennych zginęło lub zaginęło 55 mln ludzi, 35 mln zostało rannych. Większość ofiar stanowili Europejczycy. Największe straty ludnościowe poniosło ZSRR (16,8 mln ludzi, z czego 10 mln to żołnierze). Spośród pozostałych państw europejskich najboleśniej dotknięta została Polska, która utraciła 5,8 mln swoich obywateli (z tego 2 mln to rdzenni Polacy), stanowiło to 17% całej ludności Polski! Łączne, globalne wydatki na prowadzenie wojny wyniosły 1,166 biliona dolarów. Jednym z najistotniejszych skutków drugiej wojny światowej była zmiana układu politycznego w Europie i na świecie. Pokonano koalicję krajów faszystowskich (Trzecia Rzesza, Włochy, Japonia) i stworzono nowy ład polityczny. Został on ustalony na tzw. konferencjach Wielkiej Trójki, czyli przywódców Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Radzieckiego. Ład ten trwał nieprzerwanie do roku 1990.
Więcej…
|
|