Papież kontra neoliberałowie
Sylwester Szafarz
Rozmyślania o Encyklice papieskiej „FRATELLI TUTTI”
Ww. tytuł najnowszej Encykliki Papieża Franciszka (w tłumaczeniu na język polski: „Wszyscy jesteśmy braćmi”) znakomicie wyraża treści, sedno i przeznaczenie owego doniosłego dokumentu papieskiego. Jest on opatrzony datą 3 października 2020 r. i sygnowany „u grobu św. Franciszka” (z Asyżu). Encyklika, skierowana do wszystkich ludzi dobrej woli, jest swoiście udanym konglomeratem analizy i prognozy teologicznej i filozoficznej oraz myśli politycznej, czy wręcz politologicznej – w odniesieniu do zamierzchłej przeszłości, do bolesnej teraźniejszości i do lepszej przyszłości (oby!?) naszej cywilizacji. Obejmuje ona nawet niektóre aspekty pandemii. Przy czym polityka przeważa w tym tekście nad religią. Dokument papieski zawiera też wiele cennych wskazań, postulatów i propozycji na przyszłość nie tylko w odniesieniu do katolicyzmu lecz, jak wspomniałem powyżej, w stosunku do całej ludzkości i do każdego człowieka bez wyjątku. Papieżowi to wolno, bowiem występuje on (zapewne) w swoim dwoistym wcieleniu – jako Głowa Kościoła katolickiego i jako szef państwa watykańskiego (Citta del Vaticano, Santa Sede, Stolica Apostolska) oraz jako uznany autorytet intelektualny i moralny w świecie.
Więcej…
|
Encyklika papieża Franciszka o powszechnym braterstwie
Maria Szyszkowska
Ogłoszona 4.X.2020 roku encyklika Papieża Franciszka jest skierowana nie tylko do katolików i nie tylko do chrześcijan, ale do wszystkich mieszkańców Ziemi. Pisana była w okresie niespodziewanego wybuchu pandemii i jak zaobserwował Papież, ujawniła się wyraźnie niezdolność państw do wspólnego działania. Jesteśmy, jak określa, hiperpołączeni, ale jednocześnie głęboko rozbici. Nie wystarczy więc udoskonalić istniejące już systemy, ale je przeobrazić . Papież zwraca uwagę na tendencje obecnego świata, które są przeszkodą, by rozwijało się powszechne braterstwo. Także założyciele Unii Europejskiej pragnęli, by kontynent ten był oparty na zdolności do wspólnego działania oraz szerzenia pokoju, ale stało się inaczej. Wolność gospodarcza prowadzi do rozwarstwienia materialnego na tyle głębokiego, że – jak czytamy – słowa wolność, demokracja i braterstwo stały się puste.
Więcej…
Rozwój nauk o politykach publicznych
Jerzy Oniszczuk
Najbardziej ogólne założenie dotyczące tworzenia praw, a także polityk publicznych przewiduje, że w państwie prawnym, nie może ono mieć charakteru przypadkowego. Oczekuje się m. in. racjonalnego prawa, które ma efektywnie służyć rozwiązywaniu spraw społecznych. Na podstawie faktu, że współcześnie stosunki społeczne i gospodarcze są coraz bardziej złożone i pojawia się wiele całkiem nowych relacji, dowodzi się konieczności odpowiedniej aktywności państwa w sferze tworzenia prawa. Niejednokrotnie oczekuje się szybkich „napraw” systemu, jak i wprowadzania całkiem nowych uregulowań, pewnej standaryzacji. Można tu też odnotować pogląd, że z uwagi na rolę prawa jako systemu normatywnego, który jest „narzędziem kontroli społecznej powiązanej z funkcjonowaniem zorganizowanego aparatu przymusu”, to „polityka tworzenia prawa ma ogromną doniosłość społeczną”[1]. To w prawotwórstwie znajdują odzwierciedlenie polityki publiczne.
Więcej…
Koniec kapitalizmu?
Rafał Zieleniewski
Formacja kapitalistyczna na przestrzeni wieków
Kapitalizm, jak każde zjawisko społeczne, ma swój początek i koniec. Oczywiście, najpierw kapitalizm pokonał feudalizm; widzieliśmy też jego tryumfalne zwycięstwo nad realnym socjalizmem w Europie. Zależności pomiędzy kapitalizmem a socjalizmem w Azji wymagają dłuższej dyskusji i będą omówione w innym artykule. Wydaje się, że doszło tam do zapowiadanej dekady temu konwergencji systemu socjalistycznego i kapitalistycznego. Czy widzimy jakieś symptomy, które pozwalają na przypuszczenie o zbliżającym się końcu systemu kapitalistycznego w Europie i Ameryce? Podstawą ustroju kapitalistycznego jest zawłaszczanie części wartości wypracowanej przez proletariuszy, pracujących w sektorze masowego wytwarzania dóbr, poza rolnictwem rodzinnym. Zawłaszczanie części wypracowanej wartości nie zmieniło się od czasu, gdy system kapitalistyczny opisywał Karol Marks.
Więcej…
Wybrane myśli z „Humanizmu Ekumenicznego”
Adam Schaff
Praca stała się towarem w określonej fazie rozwoju społeczeństwa – w innej, późniejszej fazie zaczęła obumierać. Jej miejsce znów zajmą zajęcia, które będą dokumentować nowe, szersze pojęcie pracy. Z historycznego punktu widzenia nie ma w tym nic niezwykłego. Praca ludzka nie może oczywiście funkcjonować jako towar rynkowy, jeśli w wyniku rozwoju technologii (zarówno w produkcji, jak też w usługach) staje się czymś zbędnym, ponieważ człowieka zastępują lepiej i skuteczniej działające automaty. Wszystko to brzmi dość banalnie, i opór przeciwko realnie dokonującym się zmianom, a nawet przeciwko ich teoretycznemu zrozumieniu mógłby wydawać się absurdem, gdybyśmy nie brali pod uwagę społecznych skutków tych zmian. One bowiem faktycznie oznaczają koniec kapitalistycznego ustroju społecznego, opartego na istnieniu pracy jako towaru rynkowego.
Więcej…
Socjalizm w Polsce po II wojnie światowej
Maria Szyszkowska
Przeprowadzoną przez Marksa krytykę kapitalizmu należy odnieść także do naszej epoki neokapitalizmu, czyli neoliberalizmu ekonomicznego. Ale jednocześnie chcę zaznaczyć, że o przemianach sposobu gospodarowania decyduje człowiek. Moim zdaniem świadomość – wbrew Marksowi – determinuje byt. Dziś w duchu poglądów Marksa, rynek jest wskazywany jako obiektywny czynnik przemian a więc gospodarkę uznaje się za wartość naczelną. Prowadzę do tego, że rozwiązanie PZPR nie było rezultatem oddziaływania przemian gospodarczych lecz rezultatem decyzji tych, którzy mogli byli wybierać i dokonali wyboru na rzecz przemian neokapitalistycznych.
Więcej…
TWARZE SAMORZĄDNOŚCI – rozmaitość pożądana na próżno
Jan Herman
W Polsce – właśnie teraz – POWINNA TRWAĆ debata na temat samorządności. Nie trwa, choć „szumi”. Powody, dla którego stawiam taki postulat – są liczne, ograniczę się do następujących: 1. Zbliża się „jesień samorządowa”, czyli wyborcze, albo raczej „głosowaniowe” rozdanie prerogatyw w administracji lokalnej, czyli w placówkach generowania i zarządzania ok. 3000 budżetów zwanych lokalnymi i ok. 3000 „wykazami majątku wspólnego” (komunalnego, municypalnego, państwowego przekazanego powierniczo pod zarząd lokalny); 2. W Polsce instytucja Samorządu (samoorganizacji wspólnoty lokalnej w postaci społeczności terytorialnej lub wspólnoty środowiskowej, branżowej, gospodarczej) jest konstytucyjnie co najmniej „niedokończona” (to słowa Prof. J. Regulskiego), jej przebudowę zakończono na ogólnikach opatrzonych konkretną siecią placówek sub-rządowych kontrolowanych przez RIO;
Więcej…
|
|
|
|